Wybaczcie, ale kto pisał ten artykuł?
Wypowiedź pana Hołowni nie była tak chaotyczna, poza tym gdzieś po drodze zgubiliście cały jej sens... Chwytliwy tytuł to nie wszystko.
Na szczęście jest materiał video, ale ten też pozostawia wiele do życzenia.
A widzów było co najmniej dwie setki, jeśli nie więcej.
|
|
Witam, gdzie został zgubiony sens? |
|
Widzę, że z nim nie da się pogadać. Tak jak z księdzem, który był u mnie po kolędzie. No coż obaj reprezentują interes firmy.
|
|
To masz pecha-trafił Ci się nieciekawy przypadek...Z naszym księdzem można rozmawiać o wszystkim,ale znam też takiego niewydarzonego...dzięki Bogu i ludziom już go przeniesiono do innej parafii. |
|
Jestem daleki od tego żeby bronić księży,są jacy są.Wkurza mnie jednak taki ktoś, takie nic co to wyskoczyło ojcu z kartofli i się wymądrza.I ta jego nonszalancja /głosić Jezusa,głosić Chrystusa/,a może głosić naukę Jezusa?.
|
|
Częściowo podzielam Twoje zdanie.Nie lubię mówić o ludziach "takie nic" nawet jeśli sobą niewiele reprezentują.Są mądrzejsi i głupsi,pokorni i zadufani w sobie, wykształceni bardziej lub mniej-poprostu różnimy się. Dobrze byłoby gdybyśmy potrafili różnić się pięknie.
|
|
Pan Hołownia nie dorósł do pięt nawet krasnoludkom. A ona Kościele zna się jak wilk na gwiazdach. Nie sztuka atakować Kościół do którego się należy. To tak jakby pluć na własną rodzinę. Panie Hołownia ma pan rodzinę w której zawsze wszystko jest w porządku? Roztrząsa pan wszystkie wady swoich rodziców? Naprawę trzeba zacząć od siebie. Powinien pan znać przypowieść o faryzeuszu i celniku. Przecież i pan może założyć i własne radio i telewizję, a nie krytykować tylko wszystkich w koło siebie dla własnej reklamy.
|
|
a ile lat ma to dziecko
|
|
Polecam jego rozmowę z Cejrowskim z programu "Bóg w wielkim mieście".Można obejrzeć w sieci.Cejrowski rozjechał go totalnie.
|
|
CIESZE SIĘ ŻE ZNALAZŁ SIĘ WRESZCIE MŁODY CZŁOWIEK JAK PAN HOŁOWNIA I OTWARCIE PUBLICZNIE MÓWI O TYCH NIEWYGODNYCH TEMATACH DLA NAWIEDZONYCH TĘPAKÓW ,
|
|
wiem, ty bys sie cieszyl gdyby mozna bylo kneblowac ludzi, jak za komuny robiono. radio tadeusza to straszne bagno, ktore dzieli nasze spolecznestwo. ono tym się żywi, i z takich ludzi zbiera plony (czytaj pieniądze) |
|
to fakt, cejrowski stary wyjadacz zrobił z niego głupka, choć wszyscy wiedzą że najlepsza obrona to atak. taki stalinowski styl - plują w twarz i mowią że to deszcz pada. faktycznia sama duma ten cejrowski |
|
Super spotkanie, genialna atmosfera i bardzo sympatyczny pan Hołownia odpowiadał na nurtujące pytania studentów lubelskich uczelni, udzielał zawsze odpowiedzi z pasją i z chęcią pomocy, był otwarty dla człowieka i nawet odpowiedział na tak kolokwialne pytanie jak: "czy ryby utonęły w potopie?"
|
|
Gawędziarstwo; chłopczyna zagaduje temat, słowotok, biegunka myślowa charakterystyczna dla niedouczonych i wyszczekanych "nowych mądrych".
|
|
- „To jest głupie, durne i brak mi słów jakie jeszcze, jeżeli ksiądz, który ma głosić Jezusa Chrystusa ... uważa, że mnie interesuje, to co on ma do powiedzenia po tym, jak obejrzał wiadomości. To jest głupie, to jest chore, człowiek, który ma taki popęd publicystyczny i nie może go wytrzymać, musi sobie dać ujście, niech bloga założy, albo płatny biuletyn i zobaczy, ile będzie miał odbiorców. To trzeba wypalać żywym ogniem ...“. Te mocne słowa padły dziś w Lublinie, w samej - można powiedzieć - jaskini lwa. Kim jest śmiałek z tak otwartą przyłbicą obnażający praktykę homiletyczną jednego z głośniejszych polskich hierarchów? To Szymon Hołownia, choć młody i nikczemnej postury - okazuje się - człowiek wielkiej odwagi. Tak przyjechać do Lublina i wygarnąć pod nosem Jego Ekscelencji, no no, tylko pogratulować.
Więcej - http://semp.salon24.pl/272278,odwazny-holownia
|
|
Ja jestem ciekawa komu Ty dorosłeś do pęt. Słuchając wypowiedzi pana Hołowni albo czytając Jego książki, nie da się zauważyć że zna się on na Kościele jak mało kto. Sam wspominał że zaczął indywidualne studia teologiczne żeby się dokształcić w tym zakresie, więc w tym przypadku jest on najbardziej właściwą osobą na właściwym miejscu. Gdyby przynajmniej 5% wierzących potrafiła mówić o Kościele jak on, świat byłby inny. Byłam na wykładzie p. Hołowni i ten film jak byk wyrwany jest z kontekstu, wklejone co ostrzejsze słowa gubiące cały sens. Proponowałabym najpierw bardziej poznać jego wypowiedzi i oceniać, a nie tylko na podstawie 3 minutowego filmu. Pozdrawiam. |
|
Skąd wiem, że bóg nie istnieje? ( esencja wyszperana w necie )
1. Wiedza o początkach ludzkich cywilizacji udowadnia nam że ludzie MAJĄ W ZWYCZAJU wymyślać sobie bogów, boginie, duchy i potwory. Zabobon był obecny w każdym zamieszkałym zakątku kuli ziemskiej. To po prostu nieodłączna część naszej natury.
Religie rozwijały się w warunkach wzajemnej izolacji (z przyczyn geograficznych) i dlatego różnią się od siebie. Bywa że drastycznie. Lecz mimo to, można w nich znaleźć wspólne schematy. To jest efekt tego, że religie opierają się na podobnych mechanizmach socjologicznych i psychologicznych. W prawie każdej religii możesz znaleźć:
- wiarę w życie po śmierci
- wiarę w bajki, czyli rozbudowaną mitologię (w tym mit o "stworzeniu" świata), personifikacje sił natury
- wiarę w istnienie potężnych istot których "nie widać", lub są w inny sposób niedostępne (nie tylko bogowie, także duchy, anioły, diabły, itp)
- układy z bogami: "coś za coś", czyli wiara w możliwość wynegocjowania sobie pomocy u bogów (np. w zamian za ofiarę)
- rytuały, modlitwy, świątynie, ofiary, magiczne przedmioty, magiczne gesty, magiczne słowa, magiczna numerologia
- kastę funkcjonariuszy religijnych: szamanów, kapłanów, mnichów, księży, pastorów, popów, imamów, rabbinów, itp.
- wpływ na system prawny, na obyczajowość, na dzieła sztuki, na architekturę, itp.
Wobec tych faktów stawianie żydowskiego bożka w centrum świata jest dowodem braku wyobraźni:
- wasz bóg, którego piszecie przez duże "B", jest tylko jednym z tłumu 2500 innych.
- naród żydowski to tylko jeden z tysięcy innych
- Izrael i okolice to tylko niewielki skrawek zamieszkałej powierzchni Ziemi.
- wasz bóg jest dokładnie tak samo niewidzialny jak inni bogowie i boginie.
- modlitwa do waszego boga daje dokładnie taki sam skutek, jak modlitwa do innych bogów i bogiń (czyli żaden).
Brak zdolności do tej trzeźwej oceny to skutek indoktrynacji oraz moralnego szantażu (pierwsze przykazanie).
To był argument dotyczący wszystkich religii. Teraz argumenty specyficzne dla waszego boga.
2. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jest ABSURDALNY.
- absurd celu istnienia Boga
- absurd celu stworzenia świata (100 miliardów galaktyk, po to by urządzić Big Brother'a w Izraelu)
- absurd celu stworzenia człowieka (wg. Ks.Rodzaju Bóg potrzebował ogrodnika w rajskim ogrodzie)
- absurd Boga faworyzującego jeden naród.
- absurd Boga "nieśmiałego", którego wolą jest ukrywać swoje istnienie przed większością ludzi.
- absurd Boga "doskonałego", który odczuwa potrzeby (np. potrzeba stworzenia świata i człowieka, potrzeba kultu i posłuszeństwa ze strony człowieka)
- absurd Boga "doskonałego", który sam o sobie mówi, że jest zazdrosny (Dekalog w oryginale)
- absurd Boga "doskonałego" i "miłosiernego", który stworzył świat w którym organizmy żywe muszą pożerać się wzajemnie by przeżyć.
- absurd Boga "wszechmogącego", który potrzebuje aniołów do pomocy.
- absurd Boga "wszechmogącego", który czegoś chce, ale jakoś mu nie wychodzi (np. rażąca niedoskonałość Pisma Św.)
- absurd Boga "wszechmogącego", który potrzebuje kooperacji ze strony człowieka do realizacji swoich planów (np. ucieczka Żydów z Egiptu)
- absurd Boga "wszechwiedzącego", który popełnia pomyłki, zmienia zdanie, a nawet negocjuje z człowiekiem (Mojżesz)
- absurd Boga "ponadczasowego", który zmienia zdanie na temat tego co jest dobre, a co złe (np. dopuszczalność rozwodów, traktowanie wrogów)
- absurd Boga "wszechobecnego", pod którego nieobecność gadający wąż spiskował z Ewą.
- absurd Boga "kochającego" ludzi, który przygląda się biernie ich cierpieniu.
- absurd Boga "kochającego" ludzi, który popiera ludobójstwo i niewolnictwo
- absurd Boga "sprawiedliwego", który zaleca karę śmierci za takie "zbrodnie" jak nieposłuszeństwo dziecka, zatajenie braku dziewictwa przed ślubem, homoseksualizm, praca w "dzień święty", itd.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje karę nieskończonych tortur.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje odpowiedzialność zbiorową.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje odpowiedzialność dziedziczną.
- absurd grzechu pierworodnego (gadający wąż wyrolował "wszechwiedzącego" Boga)
- absurd odpowiedzialności Adama i Ewy (przed rzekomym spożyciem owocu "Drzewa poznania dobra i zła" byli z definicji niepoczytalni)
- absurd koncepcji zbawienia (słowo "zbawienie" oznacza "ocalenie". Tylko przed czym?)
- absurd Boga "księgowego", który sam sobie musiał zapłacić okup.
- absurd "konieczności" narodzin Boga jako człowieka ("wszechmogący" Bóg nie mógł sprawy załatwić inaczej)
- absurd Boga będącego "jednocześnie" człowiekiem (Bóg jest "wszechmogący", człowiek nie)
- absurd arytmetyczny Trójcy (3 = 1)
- absurd genezy Szatana (sensowność buntu wobec istoty "wszechmogącej", "wszechobecnej", "wszechwiedzącej" itd.)
- absurd tolerowania istnienia Szatana przez Boga (podtrzymywanie nonsensownego konfliktu przez istotę "wszechmogącą")
- absurd opętań ludzi przez Szatana (przyzwolenie Boga, rzekome ostrzeżenie przed Szatanem jako przesłanie dla ludzi)
- absurd Boga kuszonego przez Szatana (Jezus kuszony na pustyni: pertraktacje z bogiem "wszechmogącym", próba manipulacji bogiem "wszechwiedzącym")
- absurd Boga który oczekuje od człowieka wiary w rzeczy niewiarygodne
- absurd Boga który oczekuje od człowieka wiary pod szantażem kary nieskończonych tortur.
- absurd Boga który sam wybiera kto wierzy ("wiara jest łaską"), ale za brak wiary karze.
- absurd Boga który chciał się "objawić" ludziom, ale usłyszała o nim tylko garstka Żydów (Indianie na przykład musieli czekać aż do odkrycia Ameryki pod koniec 15 wieku)
3. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jego prymitywne cechy są ODBICIEM prymitywnej cywilizacji która go stworzyła:
a) Odbiciem jej prymitywnej wiedzy o świecie:
Kosmologia:
- geocentryzm
- ignoranckie rozróżnienie między słońcem a gwiazdami
- niebo to "sklepienie", a gwiazdy i planety są na nim "zawieszone"
- gwiazdy mające pospadać na Ziemię w dzień końca świata
- ruchoma gwiazda która "wskazała" miejsce narodzin Jezusa (absurd geometryczny)
Geologia:
- mit globalnego potopu
- niewiedza o kształcie, wielkości i wieku Ziemi (Ziemia jest płaska, stoi na filarach, itp)
Biologia:
- opanowanie przez "złe duchy" jako przyczyna chorób (np. Jezus egzorcyzmami leczy epileptyka i trędowatego)
- niewiedza o formach życia niewidocznych gołym okiem (np. bakterie wywołujące trąd)
- niewiedza o gatunkach zwierząt żyjących poza okolicami Izraela (mit Arki Noego)
- niewiedza o ewolucji (zwierzęta wyczarowane z niczego: rybki w czwartek, ptaszki w piątek)
- elementarna niewiedza zoologiczna: np. nietoperz to rzekomo ptak
Odbiciem jej prymitywnej moralności
|
|
Wacek totalnym głupcem jesteś.To coś wypisał to są typowe błędy ułomności człowieka które zostały wmówione że ci co niby są,byli mądrzejsi mają rację.Prawda jest taka że dzisiaj nawet taka instytucja co powinna nauczać w imię Boga,coraz mniej ma z nim wspólnego.
|
|
Hołownia to jest Judasz kupiony za TVN-owskie pieniądze,a z Religią Chrześcijanską ma tyle wspólnego co i Neron .Z tym ,że tamten przy pomocy lwów ją "propagował" a ten przy pomocy mikrofonu a i jak widać ,pióra. Nie zdziwię się jak te wypociny zostaną zaopatrzone
w parafę naszego purpurata i jeszcze jakiegoś wiśniewskiego-piszącego do Gazety Wybiórczej.
|
|
[quote name='Wacek' timestamp='1295943667' post='428639']
Skąd wiem, że bóg nie istnieje? ( esencja wyszperana w necie )
1. Wiedza o początkach ludzkich cywilizacji udowadnia nam że ludzie MAJĄ W ZWYCZAJU wymyślać sobie bogów, boginie, duchy i potwory. Zabobon był obecny w każdym zamieszkałym zakątku kuli ziemskiej. To po prostu nieodłączna część naszej natury.
Religie rozwijały się w warunkach wzajemnej izolacji (z przyczyn geograficznych) i dlatego różnią się od siebie. Bywa że drastycznie. Lecz mimo to, można w nich znaleźć wspólne schematy. To jest efekt tego, że religie opierają się na podobnych mechanizmach socjologicznych i psychologicznych. W prawie każdej religii możesz znaleźć:
- wiarę w życie po śmierci
- wiarę w bajki, czyli rozbudowaną mitologię (w tym mit o "stworzeniu" świata), personifikacje sił natury
- wiarę w istnienie potężnych istot których "nie widać", lub są w inny sposób niedostępne (nie tylko bogowie, także duchy, anioły, diabły, itp)
- układy z bogami: "coś za coś", czyli wiara w możliwość wynegocjowania sobie pomocy u bogów (np. w zamian za ofiarę)
- rytuały, modlitwy, świątynie, ofiary, magiczne przedmioty, magiczne gesty, magiczne słowa, magiczna numerologia
- kastę funkcjonariuszy religijnych: szamanów, kapłanów, mnichów, księży, pastorów, popów, imamów, rabbinów, itp.
- wpływ na system prawny, na obyczajowość, na dzieła sztuki, na architekturę, itp.
Wobec tych faktów stawianie żydowskiego bożka w centrum świata jest dowodem braku wyobraźni:
- wasz bóg, którego piszecie przez duże "B", jest tylko jednym z tłumu 2500 innych.
- naród żydowski to tylko jeden z tysięcy innych
- Izrael i okolice to tylko niewielki skrawek zamieszkałej powierzchni Ziemi.
- wasz bóg jest dokładnie tak samo niewidzialny jak inni bogowie i boginie.
- modlitwa do waszego boga daje dokładnie taki sam skutek, jak modlitwa do innych bogów i bogiń (czyli żaden).
Brak zdolności do tej trzeźwej oceny to skutek indoktrynacji oraz moralnego szantażu (pierwsze przykazanie).
To był argument dotyczący wszystkich religii. Teraz argumenty specyficzne dla waszego boga.
2. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jest ABSURDALNY.
- absurd celu istnienia Boga
- absurd celu stworzenia świata (100 miliardów galaktyk, po to by urządzić Big Brother'a w Izraelu)
- absurd celu stworzenia człowieka (wg. Ks.Rodzaju Bóg potrzebował ogrodnika w rajskim ogrodzie)
- absurd Boga faworyzującego jeden naród.
- absurd Boga "nieśmiałego", którego wolą jest ukrywać swoje istnienie przed większością ludzi.
- absurd Boga "doskonałego", który odczuwa potrzeby (np. potrzeba stworzenia świata i człowieka, potrzeba kultu i posłuszeństwa ze strony człowieka)
- absurd Boga "doskonałego", który sam o sobie mówi, że jest zazdrosny (Dekalog w oryginale)
- absurd Boga "doskonałego" i "miłosiernego", który stworzył świat w którym organizmy żywe muszą pożerać się wzajemnie by przeżyć.
- absurd Boga "wszechmogącego", który potrzebuje aniołów do pomocy.
- absurd Boga "wszechmogącego", który czegoś chce, ale jakoś mu nie wychodzi (np. rażąca niedoskonałość Pisma Św.)
- absurd Boga "wszechmogącego", który potrzebuje kooperacji ze strony człowieka do realizacji swoich planów (np. ucieczka Żydów z Egiptu)
- absurd Boga "wszechwiedzącego", który popełnia pomyłki, zmienia zdanie, a nawet negocjuje z człowiekiem (Mojżesz)
- absurd Boga "ponadczasowego", który zmienia zdanie na temat tego co jest dobre, a co złe (np. dopuszczalność rozwodów, traktowanie wrogów)
- absurd Boga "wszechobecnego", pod którego nieobecność gadający wąż spiskował z Ewą.
- absurd Boga "kochającego" ludzi, który przygląda się biernie ich cierpieniu.
- absurd Boga "kochającego" ludzi, który popiera ludobójstwo i niewolnictwo
- absurd Boga "sprawiedliwego", który zaleca karę śmierci za takie "zbrodnie" jak nieposłuszeństwo dziecka, zatajenie braku dziewictwa przed ślubem, homoseksualizm, praca w "dzień święty", itd.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje karę nieskończonych tortur.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje odpowiedzialność zbiorową.
- absurd Boga "sprawiedliwego", który stosuje odpowiedzialność dziedziczną.
- absurd grzechu pierworodnego (gadający wąż wyrolował "wszechwiedzącego" Boga)
- absurd odpowiedzialności Adama i Ewy (przed rzekomym spożyciem owocu "Drzewa poznania dobra i zła" byli z definicji niepoczytalni)
- absurd koncepcji zbawienia (słowo "zbawienie" oznacza "ocalenie". Tylko przed czym?)
- absurd Boga "księgowego", który sam sobie musiał zapłacić okup.
- absurd "konieczności" narodzin Boga jako człowieka ("wszechmogący" Bóg nie mógł sprawy załatwić inaczej)
- absurd Boga będącego "jednocześnie" człowiekiem (Bóg jest "wszechmogący", człowiek nie)
- absurd arytmetyczny Trójcy (3 = 1)
- absurd genezy Szatana (sensowność buntu wobec istoty "wszechmogącej", "wszechobecnej", "wszechwiedzącej" itd.)
- absurd tolerowania istnienia Szatana przez Boga (podtrzymywanie nonsensownego konfliktu przez istotę "wszechmogącą")
- absurd opętań ludzi przez Szatana (przyzwolenie Boga, rzekome ostrzeżenie przed Szatanem jako przesłanie dla ludzi)
- absurd Boga kuszonego przez Szatana (Jezus kuszony na pustyni: pertraktacje z bogiem "wszechmogącym", próba manipulacji bogiem "wszechwiedzącym")
- absurd Boga który oczekuje od człowieka wiary w rzeczy niewiarygodne
- absurd Boga który oczekuje od człowieka wiary pod szantażem kary nieskończonych tortur.
- absurd Boga który sam wybiera kto wierzy ("wiara jest łaską"), ale za brak wiary karze.
- absurd Boga który chciał się "objawić" ludziom, ale usłyszała o nim tylko garstka Żydów (Indianie na przykład musieli czekać aż do odkrycia Ameryki pod koniec 15 wieku)
3. Mam 100% pewności że żydowski bóg nie istnieje, bo jego prymitywne cechy są ODBICIEM prymitywnej cywilizacji która go stworzyła:
a) Odbiciem jej prymitywnej wiedzy o świecie:
Kosmologia:
- geocentryzm
- ignoranckie rozróżnienie między słońcem a gwiazdami
- niebo to "sklepienie", a gwiazdy i planety są na nim "zawieszone"
- gwiazdy mające pospadać na Ziemię w dzień końca świata
- ruchoma gwiazda która "wskazała" miejsce narodzin Jezusa (absurd geometryczny)
Geologia:
- mit globalnego potopu
- niewiedza o kształcie, wielkości i wieku Ziemi (Ziemia jest płaska, stoi na filarach, itp)
Biologia:
- opanowanie przez "złe duchy" jako przyczyna chorób (np. Jezus egzorcyzmami leczy epileptyka i trędowatego)
- niewiedza o formach życia niewidocznych gołym okiem (np. bakterie wywołujące trąd)
- niewiedza o gatunkach zwierząt żyjących poza okolicami Izraela (mit Arki Noego)
- niewiedza o ewolucji (zwierzęta wyczarowane z niczego: rybki w czwartek, ptaszki w piątek)
- elementarna niewiedza zoologiczna: np. nieto
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|